Ula spędza przedświąteczny czas u swojej babci, która mieszka w starym, wiktoriańskim domu otoczonym niesamowitym ogrodem - idealnym do zwiedzania i zabaw. Uli bardzo brakuje jednak kogoś, z kim mogłaby się bawić.
Pewnego śnieżnego poranka dziewczynka wychodzi do ogrodu i pod rozłożystą jodłą dostrzega wyjątkowo pięknego, białego kota o złotozielonych oczach. Później spotyka Wiktorię, dziewczynkę która dawno temu mieszkała w tym domu. Weronika opowiada, że ten wyjątkowy kot, Puszek, należy do jej młodszej siostry, która jest bardzo chora.
Puszek nagle znika i dziewczynki nie mają pojęcia, co mogło się z nim stać.